Coraz chętniej sięgamy po fizykę kwantową, próbując wyjaśnić niezwykłe zjawiska, które zachodzą wokół nas. Temat świadomości w kontekście zmiany kwantowej wydaje się szczególnie interesujący.
Sami fizycy formułują opinie, że czynnik świadomości ma istotny wpływ na przebieg zjawisk kwantowych, a tym samym na kształt otaczającego nas świata. W ten sposób można już wytłumaczyć istnienie takiego zjawiska, jak psychokineza.
Badania prowadzone w Laboratorium Badań Zjawisk Anomalnych na szanowanym Uniwersytecie Princeton (Princeton Engineering Anomalous Research laboratory – PEAR lab), pokazały ponad wszelką wątpliwość, że zjawisko takie, jak psychokineza jest realne. Procedura badań prowadzona wg ścisłych naukowych standardów nie pozostawiła złudzeń, że człowiek jest w stanie wpływać na wyniki prób losowych i kształtować je wg własnej woli.
Choć badania prowadzone na Uniwersytecie Princeton udowodniły istnienie jednego z możliwych efektów oddziaływania świadomości człowieka na otaczającą rzeczywistość, to nie odpowiedziały na pytanie dotyczące mechanizmu, który za tym stoi.
Aby wyjaśnić to zjawisko, musimy sięgnąć do poziomu kwantowego i zaprzęgnąć do pracy generatory liczb losowych (ang. Random Number Generator – w skrócie RNG), zwane też generatorami zdarzeń losowych (ang. Random Event Generator – w skrócie REG). Są to urządzenia elektroniczne, które dostarczają sekwencje zbliżone do maksymalnej entropii (nieporządku). Tworzenie wspomnianych sekwencji odbywa się w nich na poziomie subatomowym.
Połączone w globalną sieć, pracują nieustannie i dostarczają niezwykłych wyników. Okazuje się, że ich zachowanie skorelowane jest z istotnymi wydarzeniami na Ziemi takimi, jak np. zamachy z 11 września 2001 roku. Wtedy rośnie uporządkowanie generowanych sekwencji. Trzeba nadmienić, że ludzie nie wiedzą o tych pomiarach i z pewnością nie wpływają świadomie na wyniki. Stąd wiarygodność uzyskanych rezultatów nie ulega wątpliwości.
Na podstawie tych obserwacji wysunięto wniosek, że zdolność wpływania na koherencję entropii kwantowej może być naturalną cechą skupionej ludzkiej świadomości.
Wydarzenia takie jak te, które miały miejsce 11 września 2001, są trudne do przewidzenia i choć dają przekonujące wyniki, to jednak są niepowtarzalne i niemożliwe do wyodrębnienia spośród wszystkich wydarzeń zachodzących w tym czasie na całej planecie.
Można jednak przeprowadzić podobny eksperyment, który pozbawiony jest tych wad skupiając się na mniejszej próbce, lecz dającej ogromne możliwości kontroli przebiegu doświadczenia. Badanie takie odbyło się kilkukrotnie w The Monroe Institute w czasie sześciodniowych kursów Gateway Voyage.
Podstawą do osiągania jakichkolwiek efektów w tych zajęciach jest skupienie świadomości. W trakcie zajęć grupa uczestników w jednym czasie przechodzi przez sekwencję ćwiczeń, podczas których każdy uzyskuje stany świadomości cechujące się określonymi właściwościami. Uzyskuje się to za pomocą stymulacji dźwiękowej Hemi-Sync® jednocześnie podając słowne instrukcje.
Wytworzona w ten sposób kolektywna, skupiona świadomość stała się przedmiotem badań za pomocą trzech generatorów liczb losowych, z których każdy umieszczony był w innym miejscu:
- jeden w samym środku miejsca prowadzenia kursu,
- drugi w sąsiednim budynku
- trzeci w budynku odległym o ok. 2km.
Jak się okazało skupiona świadomość oddziałuje lokalnie wpływając wyraźnie na koherencję entropii kwantowej. Pokazują to zarejestrowane przebiegi z generatorów.
Rysunek przedstawia wykres prawdopodobieństwa zaistnienia generowanych sekwencji w stosunku do przypadkowości.
Jak widać największe wartości dostarczył generator 1, umieszczony w centrum szkoleń, najmniejsze, praktycznie zbliżone do przypadkowości, ten w największym oddaleniu (generator 3). W miarę postępu szkolenia, kiedy skupiona świadomość utrzymywała się przez coraz dłuższe okresy w ciągu dnia, prawdopodobieństwo uporządkowania zdarzeń kwantowych rosło. W szczególnych momentach kursu – np. w dniu czwartym, kiedy program wymagał dodatkowego skupienia, następował wzrost w postaci lokalnych szczytów.
W przypadku tego badania, uczestnicy szkoleń również nie byli świadomi tego, że cały proces podlega obserwacji i w związku z tym nie wpływali intencjonalnie na jej wynik.
Wnioski, jakie płyną z tego eksperymentu wskazują, że każda aktywność człowieka prowadząca do skupienia świadomości przynosi efekt w postaci koherencji entropii, czyli uporządkowania kwantowego wokół tejże świadomości, tj. ma lokalnie ograniczony zasięg. Zjawisko to może zostać wzmocnione poprzez zaangażowanie większej grupy oraz przez wyrażenie intencji takiego uporządkowania.
Oznacza to, że myślą nie tylko możemy wpływać, ale wręcz kształtujemy rzeczywistość w najbliższym otoczeniu. Każda skupiona myśl działa w ten sposób. Im wyższe jest skupienie świadomości na tej myśli, tym silniejsze oddziaływanie. Wynik jej działania zależy od intencji, na które z kolei wpływają nasze przekonania i lęki.
To jest niezwykle istotny czynnik, który decyduje o tym, w jaki sposób zostanie ukształtowana rzeczywistość.
Ponieważ efekt uporządkowania kwantowego może być wzmocniony poprzez zbiorowe działanie, następuje tu rodzaj sprzężenia zwrotnego, które sprawia, że poprawiają się warunki do skupiania świadomości. W związku z tym, ma ono lepszą jakość, niż w przypadku indywidualnej praktyki. To tłumaczy, dlaczego na wszelkiego rodzaju kursach, warsztatach, szkoleniach, podczas dużych zgromadzeń ich uczestnicy uzyskują efekty, których często nie są w stanie powtórzyć w domu.
Idąc tym tropem, uzasadnione wydaje się stwierdzenie, że wszelka aktywność grupy ludzi, a zwłaszcza licznej, zmierzająca do skupienia świadomości oddziałuje na jej członków, jak też na tych którzy znajdują się w jej otoczeniu. Przy globalnym zasięgu skupionej świadomości (jak miało to miejsce po zamachach z 11 września 2001), każda jednostka odczuje efekt uporządkowania kwantowego, choć sposób i siła z jaką się to odbędzie, jest już odrębnym tematem do dyskusji i badań.
Bibliografia:
F. Holmes Atwater: Random Number Generator (RNG) Entropy During The Gateway Voyage, Hemi-Sync® Journal, 2004
Joseph Gallenberger: Inner Vegas, Creating Miracles, Abundance, and Health, Rainbow Ridge Books, 2012
Dobry artykuł Pawle! Ostatnio oglądałem taki program francuskiej produkcji o osobach, które właśnie wykorzystując magnetyzm, psychokinezę, jasnowidzenie itd.. potrafili wpływać na rzeczywistość, zmieniać strukturę atomową dotykanych przedmiotów czy przyczyniać się do poprawy zdrowia. Program niósł ze sobą przeświadczenie o nadzwyczajności tych zjawisk, o ich paranormalnym pochodzeniu. Co ciekawe, program ukazywał też, że w latach 70′ robione były na te tematy badania naukowe, gdzie naukowcy badali te zjawiska, próbując nadać im logiczne wytłumaczenie. A dziś? Dziś w kulturze materializmu i intelektu trudno zainteresować tego typu sprawami grona uniwersyteckich badaczy 🙂
Dziękuję! Poruszyłeś kilka kwestii, bo temat jest pojemny, a w artykule jedynie zasygnalizowałem pewne aspekty. Przypuszczam, że gdyby chcieć ująć temat szerzej skończyłoby się na książce. Wszystkie elementy, o których piszesz są wzajemnie powiązane i tak, jak zauważyłeś to powiązanie wydaje się istnieć właśnie na poziomie subatomowym. Kiedyś słyszałem świetne stwierdzenie, choć nie wiem, czy jestem je w stanie przytoczyć dosłownie. Otóż, dla istot nie rozumiejących zasad działania zaawansowanej technologii, wydaje się ona magią. To co dzisiaj wydaje się nam naturalne, jak choćby telefony komórkowe, to w XIX wieku byłoby magią. Podobnie jest ze zjawiskami, które opisałeś – nie znamy jeszcze dobrze tej „technologii”.
Jeśli chodzi o badaczy – większość jest po prostu obrońcami istniejących praw i dogmatów. Zawsze tak było i nic od wieków nic się nie zmieniło w tej kwestii. Każde rewolucyjne odkrycie spotykało się odrzucenie, zaprzeczeniem, potępieniem i ostracyzmem. Tak było przecież z teorią Galileusza czy odkryciami Nielsa Bohra, że wymienię tylko dwa przykłady. Wydawałoby się, że środowisko powinno być otwarte na nowe koncepcje, a nie jest i odrzuca koncepcje i odkrycia wykraczające poza utarte schematy. Na szczęście są naukowcy, którzy nie boją się badać i odkrywać, jak chociażby Ci z PEAR lab.
Zgodnie z tezami z artykułu, możemy im pomóc skupiając swoją świadomość. Im więcej nas będzie, tym szybciej przełamane zostaną bariery.
Proponuje zrobić eksperyment. Skupmy się większą grupą na losowaniu lotto. Może wpłyniemy na wynik losowania :).
Taki pomysł już od dawna chodzi mi po głowie 🙂 Trzeba by jednak się do niego przygotować. W The Monroe Institute odbywają się warsztaty mc2, które stworzył Joe Gallenberger, autor książki Inner Vegas. Jest to kurs, na którym uczestniczy uczą się manifestacji, kreacji i psychokinezy. Sam Joe prowadzi warsztaty w Las Vegas, gdzie przy stołach do gry w kości uczestnicy doskonalą swoje zdolności psychokinetyczne. Przypuszczam, że wpłynięcie na wyniki lotto mogłoby być trudniejsze niż na kości w grze craps, jednak wykonalne.
Jak to rozumieć? : ” …przynosi efekt w postaci koherencji entropii, czyli uporządkowania kwantowego…..” Koherencja (łac. spójność, spoistość, łączność) a (Entropia jest miarą stopnia nieuporządkowania układu…)
Definicje się zgadzają, a wyjaśnienie koherencji entropii jest od razu w cytowanym zdaniu.
Wszystko, dokładnie wszystko jest możliwe. Jedyne, co nas ogranicza, to my sami, nasze archetypy i wynikające z nich przekonania. Nie ma żadnej magii, ponieważ magia to tak naprawdę fizyka energii subtelnych.