Wielka Medytacja Obfitości i Transformacji to inicjatywa służąca globalnemu rozwojowi poprzez indywidualny rozwój każdego uczestnika tej akcji.
Wspólna medytacja, która angażuje do świadomego, wspólnego działania ma ogromną siłę. Tym większą im więcej jest uczestników i im lepsza jest jakość medytacji każdego z nich. Wspólne działanie zwielokrotnia efekty znacznie bardziej niż wynikałoby to z prostej arytmetyki, ponieważ występuje efekt sprzężenia zwrotnego. W związku z tym 1+1 to wielokrotnie więcej niż 2. Dlatego ważne jest, aby było nas jak najwięcej.
Medytujemy codziennie, o godz. 21:00. Robimy to bez oczekiwań, z intencją dzielenia się energią Czystej Bezwarunkowej Miłości, unikając kreowania własnych wizji tego, jak ta energia ma być spożytkowana. Wystarczy zaufać, że będzie ona wykorzystana do rozwoju świadomości najlepiej, jak to możliwe.
Medytacja Obfitości i Transformacji to ćwiczenie prowadzone. Krok po kroku wchodzimy w coraz głębszy relaks korzystając z prostych technik oddechowych. Później, następuje gromadzenie energii Czystej Bezwarunkowej Miłości. To niezwykłe doświadczenie pokazujące drogę do przestrzeni serca, która jest kluczem do doświadczania obfitości.
Następnym krokiem jest rezonans z Kryształem Jądra Ziemi. Ten element można wykonać dokładnie tak, jak w ćwiczeniu, lecz lepszym pomysłem jest jego wzbogacenie. Pozwala ono odczuć co oznacza JEDNIA.
W tym celu, będąc przy Krysztale Jądra Ziemi wykonaj następujące czynności:
- Utwórz krąg wokół niego z osobami, które się tam znajdują. Złap za ręce osoby stojące po Twojej prawej i lewej stronie i wykonaj ładowanie Kryształu Jądra Ziemi wg sugestii z ćwiczenia. W czasie, gdy będziesz ładować energią kryształ jądra Ziemi wyobraź sobie że działa on jak wielka pompa. Kiedy zasilasz go energią, to ze szczytów kryształu tryska energia i wędruje w górę i w dół. Przebija powierzchnię Ziemi na biegunach i tworzy bańkę energii i wraca do kryształu poprzez przeciwległy biegun. (zobacz obrazek poniżej, żeby lepiej to sobie wyobrazić).
- Dodawaj energii. Niech A-U-M będzie coraz szybsze. Niech pulsuje coraz szybciej, aż w końcu będzie świecić jasnym, stałym światłem.
- Niech ta energia płynie także przez Ciebie.
- Teraz, niech ta energia połączy się z energiami wszystkich osób przy krysztale i utworzy jedną wielką kulę energii.
- Niech z tej kuli wystrzelą promienie energii we wszystkich kierunkach, do osób fizycznych w Twoim otoczeniu, dzielnicy, mieście, kraju, w którym przebywasz. Te osoby mogą w sposób świadomy lub nieświadomy tę energię silnie wzmocnić i przesłać do kolejnych osób.
- Wyobraź sobie, jak ta energia rozprzestrzenia się od Ciebie do wszystkich, którzy ją przyjmują wzmacniają i przesyłają do następnych, którzy także są zdolni przyjąć i przesłać dalej.
- Wyobrażaj sobie jak ta energia dociera do wszystkich osób w najpierw w kraju w którym przebywasz, a potem na świecie.
Poniższy obrazek ilustruje tę sytuację: Ty, to ten czerwony człowieczek. Żółte osoby to ci, którzy odbierają, wzmacniają i przesyłają dalej. Oni przesyłają do kolejnych trochę mniej żółtych, potem do kolejnych, do kolejnych i do takich, którzy tylko już mogą odebrać. Ta energia dociera w końcu do wszystkich.
W ten sposób próbujemy stworzyć działający system globalnego otwarcia serc.
Nie rób nic na siłę. Jeśli w którymś momencie rozsyłania do kolejnych, odległych węzłów sieci napotkasz opór, to opuść je. Kieruj energię do tych, którzy chcą i mogą ją przyjąć. Obserwuj co się dzieje. To będą bardzo ważne informacje.
Potraktuj to zadanie z RADOŚCIĄ. Niech będzie dla Ciebie zabawą. Nie podchodź do niego ze zbyt dużą powagą. Może uda Ci się stworzyć rodzaj gry, dającej dużo satysfakcji. Daj się wciągnąć i pamiętaj, że rezonujesz z energią Matki Ziemi. Im bardziej świecisz lub dźwięczysz, tym czystszym światłem i/lub dźwiękiem ona odpowiada. Ona Cię wspiera i napędza, a Ty napędzasz ją.
Zapraszam do medytacji.
Ta medytacja jest bardzo dobra . Szkoda, że nie kontynuowałam jej po ostatnim spotkanu w Tucznie z naszą doskonałą 20 osobową grupą wspaniałych uczestników.Myślę, ze jenak nic straconego .Zawsze można do medytacji powrócić z korzyścią dla nas i dla całego świata Naunęło mi się sporo pozytywnych spostrzeżeń,ale o tym może innym razem. LOVE. Danuta P.
Podjąłem wyzwanie 2 tygodni z tą medytacją…mając spore problemy z koncentracją i wyobraźnią…po dwóch tygodniach napiszę …czy coś mi to dało…Dziękuję i Pozdrawiam
Trzymam kciuki i ciekaw jestem efektów. Powodzenia!
Po tylu latach poszukiwań odpowiedzi na wiele nurtujących mnie pytań, oraz na bazie zdobytych własnych doświadczeń, eksploracji i wiedzy mogę tylko powiedzieć, że dopóki jesteś duchowy i cielesny ja, dopóty tkwisz w samoograniczaniu świadomości w formie umysłu (świadomości) ego. Im silniejszy umysł ego tym trudniej porzucić kreację ja, które żyje w świadomości ja. Transformacja , ani obfitość jest świadomością umysłu ego. Nic staje się lepsze, po prostu tworzysz nową kreację, jakbyś nadpisywał (aktualizował) starą. Można to porównać do wpatrywania się we fraktale, wtedy wydaje się ze tworzą nowe niepowtarzalne konfiguracje (kreacje), ale są w istocie swojej rzeczy samopodobne w każdej skali. To tylko stan skupienia świadomości utrzymuje umysł ego „w jednym punkcie”, jest świadomym samoograniczeniem. Na koniec zadam pytanie: co jest ja?
Każdy ma swój punkt widzenia i to jest cenna nauka wypływająca z doświadczeń.